Nocne podjadanie - Jak sobie z nim radzić...
Przyznajemy się, uwielbialiśmy kiedyś nocne podjadanie i do dnia dzisiejszego czasami nam się zdarza. Zazwyczaj są to jakieś małe przekąski typu garść pistacji, kiedyś mogliśmy pochłonąć wieczorną porą naprawdę duże ilości jedzenia. Wiemy, że nocne podjadanie mimo tego, że jest bardzo przyjemne, jest również niezdrowe dla naszego organizmu, dlatego postanowiliśmy z nim walczyć. Dobrze jest ograniczyć je do minimum, a jeszcze lepiej pozbyć się go całkowicie z naszego życia. Jak sobie z nim poradzić? Odpowiedź znajdziecie w tym poście.
Jedną z przyczyn syndromu nocnego jedzenia jest stres, który w ciągu zniechęca nas do spożywania posiłków i doprowadza do tego, że wieczorem zaczynamy nadrabiać za cały dzień i dostarczać organizmowi wielkiej dawki jedzenia. Nieregularne spożywanie posiłków, pomijanie śniadania, które jest najważniejszym posiłkiem dnia, dieta zbyt uboga w magnez, również mogą prowadzić do nocnego podjadania.
Żeby zmniejszyć ryzyko tego syndromu, powinniśmy unikać tych błędów. Trzeba się również trzymać zasady, ze ostatni posiłek w ciągu dnia zjadamy 2 godziny przed snem. W tym wypadku nie powinno być żadnych wymówek!
Nieważne czy sięgacie w nocy po jabłko czy pączka. Obie rzeczy w tym wypadku nie są najlepszym rozwiązaniem. Kiedy czujecie, że nie możecie sobie poradzić i wasza silna wola jest za słaba, warto jest napić się czerwonej bądź zielonej herbaty lub po prostu wody, która dodatkowo napełni organizm.
Nocne podjadanie może być również spowodowane cierpieniem na SRED lub NES!
Osoby chorujące na NES mają problem z zaśnięciem lub kontynuowaniem snu po przebudzenie się. Aby spokojnie zasnąć, muszą zjeść cokolwiek. Zdarza im się, że rytuał nocnego podjadania powtarza się kilka razy w ciągu nocy. Po przebudzeniu nie czują w ogóle głodu. Nie mają potrzeby zjedzenia śniadania, a ich pierwszy posiłek pojawi się najczęściej po 12.Wiedzą, że to co robią jest niedobre i czują przez to wstyd. Często się do tego nie przyznają. Dzięki temu, że zjedzą przed snem, mogą spokojnie regenerować siły w nocy. Kiedy próbują z tym walczyć, mogą zapomnieć o jakimkolwiek zmrużeniu oka.
SRED dotyczy mniejszej ilości osób. Jest to zaburzenie odżywiania powiązane z lunatyzmem. Osoby cierpiące na SRED nie są świadome swojego nocnego podjadania. Jest to znacznie niebezpieczniejsza choroba od NES. Takie osoby potrafią wyrządzić sobie w nocy krzywdę. Często ich nocne gotowanie kończy się wielkim bałaganem w kuchni, a czasami nawet katastrofą.
Kiedy nie potrafisz sobie poradzić z nocnym podjadaniem i podejrzewasz u siebie jedno z zaburzeń odżywiania, najlepiej wybrać się do lekarza, który zrobi wszystko, żeby Ci z tym pomóc.
Nocne podjadanie często jest spowodowane stresem lub bezsennością i jest pierwszym z objawów powstawania złych nawyków. Oczywiście nic Wam się nie stanie, jeżeli raz na jakiś czas pozwolicie sobie wieczorem na więcej. Jednak najlepiej ograniczyć je do minimum i wyeliminować ze swojego planu dnia wszystkie błędy, które właśnie do niego prowadzą. Przyznajcie się, kto z Was czasami podjada w nocy? Może udało Wam się wygrać walkę z podjadaniem? Słyszałyście o zespole SRED i NES? Może macie w swoim otoczeniu osobę, która się z którymś z tych zaburzeń zmierzyła?
Pozdrawiamy Mikołaj i Madzia ;)
http://tipsforwomen.pl/nocne-podjadanie-jak-sobie-z-nim-radzic/